Nowoczesny dom (Równolegle)
Zdobywali kariery
Ocierali pot z czoła
teraźniejszości
Bandażowali oczy
Odsuwali migawki
przeszłości
Kroczyli wytrwale
w pojedynkę ku
przyszłości
Już nie nazwali się rodziną
Jedynie słabe wspomnienia
błyskały w oczach
porzuconych dzieci
autor
kingula:)
Dodano: 2008-11-07 16:55:44
Ten wiersz przeczytano 779 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
wspomienie o dzieciach doprowadza do głebokiego
smutku...trafnie wyrażona myśl w wierszu...na +
Szczerze mówiąc, jestem...wzruszona. Poza pięknym,
choć smutnym klimatem wiersza, tyle prawdy w nim
zawarłaś... Niezwykle trafne metafory, docierające do
głębi... Dziękuję Ci za ten wiersz. Ode mnie bardzo
duży plus +
straszny wiersz ale ile w nim prawdy ktora mozna
dostrzec obok nas
plus+