Nowy Anioł
Dla Ciebie...odszedłeś po dlugiej i ciężkiej chorobie w wieku 20 lat...młodo , ale juz nie cierpisz.....
Gdzieś tam w oddali slychac szum to twoje
skrzydła podnosi wiatr
pomaga tobie unosić się
zbyt młody jesteś byś umiał sam.
Dopiero wczoraj odeszłeś stąd
aniołem teraz stałeś się
z Bożą pomocą będziesz strzegł
ludzi, co wciąż kochają cię.
Aniołem stróżem będziesz im
będziesz rozświetlał im każdy dzień
skrzydłami swymi utulisz ich
by zawsze mieli spokojny sen.
A sam szczęśliwy mieszkając w raju,
gdzie cierpień twoich nastał kres
czekaj niedługo nastepny anioł przybędzie
by powitać Cię....
...Łukaszowi , który mimo choroby potrafił zaskakiwać i zarażać optymizmem wszystkich.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.