Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NOWY WYMIAR WOLONTARIATU

Sam z siebie
zgłosiłem się
do wolontariatu
chciałem
pomagać
Tym wszystkim
potrzebującym
ich odwagę
wyjątkowość
im
wmawiać

A tak
naprawdę
pragnąłem się
dzięki nim
dowartościować
Doświadczyć
ich bólu
zobaczyć
jak smutek
w dłoniach
muszą chować

Piękny obraz
kalek
chorych na raka
wszelako
upośledzonych
Lata doświadczeń
w niesieniu
pogardy
litry łez
uchwyconych

Z chęcią pomagam
bezinteresownie
nie szkodzę
nikomu
Sprawia mi to
przyjemność
cieszę się
jednak
w domu
po kryjomu

autor

depechmaniac

Dodano: 2011-03-10 01:00:20
Ten wiersz przeczytano 949 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Austeria Austeria

Jak ja odbieram ten wiersz? Chcemy pomagać, mamy to
gdzieś zakodowane. Ale dostrzegamy dopiero w
zetknięciu z tragedią ze jesteśmy szczęściarzami.
Skoro kogoś musiało to spotkać.........Czy wypada się
cieszyć/w obecności chorego/ ze mnie to ominęło. Nie,
nie wypada. Więc zrozumiałe ze cieszysz się w domu i
po kryjomu. Jest też wers "Piękny obraz kalek chorych
na raka" W moim odczuciu zapewne miałeś na myśli ich
cierpliwość w znoszeniu bólu i ich pokorę do życia bo
to jest piękne, ale zabrzmiało trochę inaczej. Napisz
że się nie mylę:) Pozdrawiam

Czatinka Czatinka

Z tym dowartościowaniem to przesada gdy ból innych
dopada. Jednak niesienie pomocy zupełnie interesownie
to piękny gest.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »