Nóż na gardle, sznur na szyi?
Za maską uśmiechu kryję moje smutki.
Nóż na gardle, sznur na szyi?
Na pewno będzie za krótki…
Ile warte jest życie?
W takiej jak ta
Chwili?
Stracić pracę w oka mgnieniu...
By dopomóc zatraceniu
Nie mogę jeść ani pić...
Ta studnia jest za głęboka
By nabrać z niej życiodajnej wody
Za płytka by się w niej utopić
Chciałabym umrzeć razem z Wami
przygnieciona marzeń skrzydłami
utopiona we własnej wyobraźni
co osacza kusi i mami
a potem rzuca do przekleństwa kaźni…
Ile jeszcze może udźwignąć człowiek?... Utopić smutki w szklance wódki gdyby to było możliwe wypiłabym ją nawet ze smakiem mimo że bardzo jej nie lubię...
Komentarze (22)
Czasami trzeba się rozpakować w sobie i na zewnątrz,
by później w nową całość zebrać się do kupy. Można
słuchać ciepłych słów, ale one nie zawsze koją ból
fizyczny i duchowy. Dobrze mieć blisko siebie choćby
jednego dobrego człowieka łatwiej jest się wtedy
przebić przez swoje bolesne miejsca w sobie. Pamiętaj
wszystko ma swój koniec i początek. Wydaje się, że
niektóre ścieżki są dla nas za trudne, bez horyzontu.
Dawno temu myślałam, że cierpienie nie powinno
istnieć. Buntowałam się, a nawet obraziłam na Boga
idealistycznie uważałam, że wszyscy powinni być
szczęśliwi i uśmiechnięci.
Pierwszy raz gdy zderzyłam się swoją górą lodową
myślałam, że pęknie mi serce. A dziś nadal się jeszcze
błąkam w sobie, lecz wiem jedno tam gdzie boli nas
najbardziej. Miejsca w nas zakwitają lepszym życiem.
Dobrego Roku Ci życzę._ uśmiech
Wszystko przemija, po nocy przychodzi dzień, po smutku
radość.
I po czerni biel. Bedzie dobrze.
niech noz lepiej ten sznorek przetnie,
Szukaj szybciutko cos nowego,
a dopiero potem bedziesz sie nad reszta mogla
zastanawiac,
wpier szybciutko szukaj,
nie rozmyslaj,
szukaj,
pozdrawiam cieplutko
Jacku, wiem, że tak nie jest, ale czasami ta czerń nie
daje mi żyć, dziękuję.
Olu, staram się jak mogę, dziękuję Ci bardzo za
życzenia, oby się spełniły, tego życzę również Tobie.
Waffelka, tylko ta myśl trzyma mnie "przy życiu"
jeszcze, bo "po nocy przychodzi dzień,a po burzy
spokój.." Dziękuję, Kochana
Bardzo osobisty, pełen bólu wiersz... takie szczere
wyznanie bezradności... Jednak trzeba wierzyć mimo
wszystko, że zły czas mija i szczęście się do nas
uśmiechnie...
Może bardzo dużo, wytrzymasz wszystko. Też kiedyś tak
myślałam, że już nie dam rady. Dałam, przetrwałam
najgorsze. Życie jak loteria. Życzę żeby Nowy Rok był
dla Ciebie wyjątkowy. Niech wszystkie smutki znikną.
Pozdrawiam serdecznie
wszystko minie, po burzy pojawia się słońce:)
sprawdziłabym /w oka mgnieniu/ - w okamgnieniu, w
mgnieniu oka, msz; pozdrawiam:)
Dawno temu miałem takie problemy (różnej natury).
Współczuję. Dziś wiem, że od środka wszystko wydaje
się jeszcze bardziej czarne. Wiem też, że tak nie
jest.
Wódka niedobra.
Dziękuję, Zefirku,
Dziękuję, Hermesie,
Wizja mojej przyszłości zaczęła się jawić w innych
realiach...jeszcze patrze optymistycznie w przyszłość.
Nowy Rok będzie lepszy!
Pozdrawiam Ciepła
Wszystkiego najlepszego w nowym roku pozdrawiam
Krzemanko, dziękuję Ci bardzo za te piękne słowa.
Chacharku, Basiu,
Wiwern...zaskakujesz...
Bronislawo,wena48, Sotek, neplit123,Sabina dziekuję za
słowa otuchy. Nowy Rok jawi się w innych, zupełnie
nowych barwach...Nie wiem tylko czy jestem gotowa na
tak wielkie zmiany w moim, naszym życiu...ale ponoć
każda zmiana jest lepsza niż trwanie w jednym
miejscu...więc może jeszcze wszystko przed
nami...Ściskam Was serdecznie, Kochani, i dziękuję za
otuchę, ciepło, szczerość i każde słowo, które mnie
podbudowuje za każdym razem gdy je czytam...Pozdrawiam
Oby Nowy Rok przyniósł same dobre rozwiązania.
Pozdrawiam:)
Dramatyczny koniec roku
miej nadzieję że nowy będzie lepszy
czego z całego serca życzę
dobry wiersz pozdrawiam