numerek z nadzieją
znowu jestem
tylko numerem
czekającym w kolejce
po nadzieję
którą może dostanie
w ciągu tygodnia
z dzwonkiem telefonu
autor
Dziadek Euzebiusz
Dodano: 2016-10-07 08:05:10
Ten wiersz przeczytano 1728 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Mms. Za co miałabyś dostać?
No super (dostane?)
Wracasz z niezłym numerem to znaczy wierszem. Dawno
cię nie było.
witaj, ponoć nadzieja umiera ostatnia:)
Oj, to będzie łyso bez twojego gderania.
Pisz dynksie zatracony, oczywiście że będę się wpychać
do komentarzy.
Ona56. Miło mi, że cieszysz się z mojego powrotu. Nie
zamierzam jednak już niczego pilnować na Beju.
I nie trać nadziei, bo wszystko będzie dobrze.
Witaj Krzysiu, miło znów widzieć, że piszesz.
Pusto było bez twoich enigmatycznych utworów, a i staż
pewnie czuje się zmęczony pilnowaniem w pojedynkę
zbytniej metaforyki i braku poezji w naszych
wierszach.
Życzę powodzenia i na złość plusuję.
Pozdrawiam:)
był czas, że też tak się czułam czekając na telefon