Nutą optymizmu
Pomnażam całość rozpędem dnia
Pąki rozkwitły mojego czasu
Dojrzałość treści danego pnia
Będą i tacy skazańcy losu
Ciemne obłoki spowija bojaźń
Okiełznać wszystko w wiadomym czasie
Pragną jasności i będą wołać
Zmierzam jak pojazd w wyśnionej trasie
Trąby powietrze nie zmogą wiosny
Liście wyrosną wyniosłych drzew
Łąki też trawy w zieleń porosły
Z oddali słyszę żurawi śpiew
Danina serca chcę tworzyć wszystko
By świat odnalazł pachnąca woń
Nie czas na brzydkie śmieszne igrzysko
Pora odnaleźć spokojną toń
Tak pory roku jedna za drugą
Niosą w swych wianach okazałości
Słońce i gwiazdy świata odnogą
Nie czas na niże i tanie złości.
Komentarze (5)
Złość jest złym doradcą
A wszystko w zgodzie z naturą, bez niży i złości.
Fajnie
Pozdrawiam serdecznie
Lepiej dodawać wszyskiemu piękna niż widzieć to co
niszczy nadzieję jutra
Tak odczytuję wiersz
p o z d ra w i a m
Bardzo dobra puenta: "Nie czas na niże i tanie
złości".
nie czas na złości- podoba mi się
pozdrawiam