Nuty życia
Nie opisuję w tym wierszu miłości do partnera lecz do kogoś bliskiego...
Wsłuchuję się w kolejną życia nutę
Może ona pokaże mi dokąd zmierza czas
Muzyka ta sprawia że na mym policzku
pojawia się kolejna łza
Przypominam sobie te chwile kiedy byłeś
wśród nas.
Odszedłeś...
Tamten utwór życia już zakończony
A ja muszę zacząć kolejny – nowy.
Dlatego szukam tego głosu
Który będzie mnie prowadzić drogą
prostą.
Jak z pięknego snu.
Stałam się przez Ciebie muzykiem i
dyrygentem
Sama muszę walczyć ze złem.
Kiedyś byłeś przy mnie
Gdy miałam problemy to biegłam do Ciebie
A teraz wszystko duszę w sobie
Każda krzywdę, niepotrzebne słowo
I tak ciągle. Gdy budzę się na nowo.
Refren życia nie daje mi nadziei
Że coś w końcu się zmieni.
... który opuścił mnie już dość dawno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.