O, mowo...
Lodóweczka, kanapeczka,
marmoladka i masełko.
To znana już przyśpieweczka.
Duzi, mali i przejrzali,
mówią do mnie jak do dziecka.
Albo;
Zagaduje jeden z drugim,
mógłbyś koleś kopsnąć szlugi.
To następna nowo moda,
mówić o niej nawet szkoda.
I love you on do niej woła*
leck mich am Ar..., mówi ona**.
Jest dla mnie wielką zagadką;
bawi kogoś taka gadka?
* ang.Kocham Cię
** niem.pocałuj mnie w ....
Tekst zasłyszany w metrze.
Młodzież wracająca ze szkoły takie
m.in.wiodła dialogi.
Komentarze (70)
Fajnie podana obserwacja...
+ Pozdrawiam
Fajnie:-) :-)
Pozdrawiam molica:-)
Ironicznie, fajnie molico.
I ja często ...SORRY...mówię i piszę,
czy i ja do młodzieży się zaliczę:) :)))
Miłego wieczoru życzę!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Z języków obcych czerpią, co najlepsze, chociaż może
niekoniecznie :)
dobra ironia, no i spostrzegawczość:) pozdrawiam
molica
Gadka, gadką i to wszystko,
chociaż myślą, że nią błysną!
Pozdrawiam!
To jest stare grypsowanie
Trzeba znać panowie panie
Pozdrawiam Molico
Taka młodzież dzisiaj krąży po ulicach,
Tego słownictwa niby nauczyła ich dzielnica :P
Pozdrawiam serdecznie +++
ewoluuje nasz język, nie wiem tylko czy w dobrym
kierunku.
molica świetnie