(O NIM X)
nosił. miodowe ciepło na czole.
i wtedy sen kojarzył się z każdą
partią jego ciała. włosy pamiętają
najjaśniejszy świt
na parapecie. rozbierał się słowem.
w niedzielę zabieraliśmy się na spacer.
w pełnych kawiarniach smakował
świeższym słońcem.
będzie milczenie i kochanie. i może
jaśmin na moich piegach.
autor
Izabela0906
Dodano: 2009-11-07 15:44:15
Ten wiersz przeczytano 831 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Prześlicznie :) Zabierajcie się dalej na spacery :)
takie subtelne...klimatyczny wiersz.pozdrawiam
serdecznie;)
"Brawurowo" napisane...miodowe ciepło, rozbieranie
słowem, świeższe słońce, ale dwa ostatnie wersy
napisane z wyobraźnią.
Ciekawy cykl - opowieści, obrazów, fotografii - a
wszystko wierszem. Ta jest słodka z równie słodkim
akcentem. Pozdrawiam :)
oj będzie się działo ... romantycznie u Ciebie ...:)
a mi mówiono, że piegi są u mnie , bo całowałam małe
jaskółki...ładny ciepły wiersz...pozdrawiam
ślicznie... .a piegi są od całowania aniołków w
lato......wiedziałaś?.....ja jestem wycałowana na
maksa haha...pozdrawiam Cię i dzieki za koment.
Bardzo ciepły romantyczny i uczuciowy wiersz - podoba
się, na plus - pozdrawiam :)
Romantycznie, ładnie+!............