(O NIM II)
mówił o morzach z przyjemnością
zielone złote biodra i męskie wsparcie
pierwsza wrażliwość bez dotknięcia
obok uśmiech podniebny krajobraz
na urodziny czekanie sto lat jedna po
drugiej jesień i ruch linii papilarnych
podziwiał zawsze długie włosy znów
dzwonienie o brzeg filiżanki szeptem
wzbudzał emocje ramiona całkiem
romantycznie rozłożone nad ranem
zabawy w chowanego i kolejna wenus
z pieszczotą w prozie byłam wierzbą
autor
Izabela0906
Dodano: 2009-09-29 16:14:40
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiesz jest opisem (moim zdaniem) - relacji pełnej
zaangażowania nie mniej wyraża też poczucie
niezrozumienia (tego w pełni).
no, no ciekawie o NIM:) Pozdrawiam ciepło.
wiersz barwny w opisie o Nim Uczucie ustawia wysoko
zawsze Piękne kochanie + pozdrawiam:)
Dobry wiersz metafory na dobrym poziomie pozdrawiam :)
Ja to powiem .....a niech tam.... "Boski On"....:):):)