(O NIM XX)
prosto w usta. fragment jego
powiek wplątanych gdzieś
za szyją. pachniał jeszcze
akacją, trochę tortem
orzechowym palcem zwracał
się do zbędnej wstążki. a ja
w niedorosłości, bardziej
cierpliwa od innych
smażyłam motyle na ulicach.
do zimy mieliśmy czas.
autor
Izabela0906
Dodano: 2010-01-07 17:36:39
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Zgadzam się, że bardzo tajemniczy wiersz. Chciałoby
się rozwiązać tą wstążkę ;)
Ci co tam byli, bez trudu odczytają znaczenie
symboliki z wiersza. Czytelnikowi pozostaje własna
interpretacja, zarumieniłem się ;).
Pozdrawiam :)
Tajemniczo , oj tajemniczo, a ja jestem taka ciekawa,
pozdrawiam:)
fascynujące metafory, piekny wiersz o miłości i... jej
zmierzchu?