O, poranna godzino
Przyszłaś - poranna godzino!
Niesiesz ze sobą róż świtu,
szarości trochę, fioletu
i całą gamę zachwytu.
Pamiętaj, błękit namawiaj,
by barwę swoją rozpostarł,
złotą zawiłość rozplątał
i pełną ciepła miał postać.
Jeszcze - godzino poranna-
pokrzepiaj, toruj, ochraniaj,
wypełniaj drogi pomyślne
i spełniaj każdy nasz zamiar.
Takim westchnieniem codziennie,
przywołać pragnę dla Ciebie,
wszystko co miłe i piękne,
co źródłem radości będzie.
Dziękuję :)
Komentarze (15)
Pięknie czarujesz słowem Marylko...pozdrawiam
serdecznie...
Jak zwykle czarujesz słowem.Lubię Twoją wrażliwość.
Śliczny wiersz,ale w ostatniej strofie przedostatni
wers wyraźnie odbiega i gubi rytm.Ja bym napisała
/wszystko co miłe i piękne/,wówczas średniówka byłaby
po piątej sylabie.Pozdrawiam!
fajnie napisany wiersz w ciekawym stylu wprowadzone
rymy...
witaj Marylo, u Ciebie jak zwykle radośnie i pięknie,
dzięki za to, +, pozdrawiam
ładne, poetyckie powitanie dnia :-)
'Pokrzepiaj, toruj, ochraniaj'...i niech tak
zostanie. Marylko pięknie piszesz, te godziny są
cudowne.
Pięknie na powitanie dnia:)
Piekne marzenie, niech ci sie spelni.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
Fajna ta godzina poranna, niechby zawsze takie ciepłe
poranki były.Pozdrowienia:)
No tutaj idę zawsze w ciemno bo wiem, że coś dobrego
znajdę do czytania:)
Bardzo ładny i ciepły wiersz - życzenie:)
Tak Marylko zaczaruj ten dzień i kolejne by było znowu
pięknie, słonecznie i ciepło, by myśli nie krążyły już
pośród smutnych spraw w kolorze pochmurnego nieba.
Takie piękne przywołanie jasnego dnia na pewno będzie
wysłuchane.
Wiersz pełen nadziei budzi radość :)
Niech sie stanie