Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

OBIADY NIEDZIELNE


Świąteczne ubranie takie na niedzielę
Zapachy od kuchni czuć było pod lasem
Mieliśmy obiady zawsze po kościele
"Przypadkowi goście to ciotka z wujasem".

Mama podawała w babci porcelanie
Rosołek z kurczaka a w środku jarzyny
Aromaty przypraw bogaciły danie
I swojski makaron o jakim marzymy.

Ciotka się przy stole chwaliła sweterkiem
Wujek do porządku przywoływał żonę
Gdy na stół podano ziemniaki z koperkiem
Kurczaka w panierce schabik i mielone.

Jeszcze dwie sałatki do drugiego dania
Jedna ze śmietaną inna por na winie
Wujek mamę chwalił do pasa się kłaniał
Ale on był zawsze dobry w tej dziedzinie.

I jeszcze mieliśmy kompot owocowy
A dary te były z tatowego sadu
Jedliśmy piliśmy każdy był z nas zdrowy
Czekając tych niedziel i tego obiadu

NAP. LECH KAMINSKI .

autor

NICOLAS

Dodano: 2013-07-18 06:35:53
Ten wiersz przeczytano 1885 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Ola Ola

Często pracuje w niedzielę, mogę tylko pomarzyć.

waldek waldek

Rosołek i makaron swojski..

DoroteK DoroteK

och, co za niedziela :-) pyszny wiersz :-)

malania malania

Wspomnienie pięknego zwyczaju wspólnych, niedzielnych
obiadów.
Płynny wiersz, świetnie się czyta, tylko po
przecinkach spacja i literówka "Ale on był..."
Narobiłeś smaku, chyba będzie dziś rosołek z makaronem
własnej produkcji:)))

MEG MEG

Fajnie nakreślona atmosfera rodzinnego biesiadowania
:)
( ze śmietaną ;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »