obiecałam....

czy to właśnie do mnie...? początek mi mówi, że tak...
wzruszające... gdyby nie to,że siedzę między wieloma
ludźmi... łezka niejedna popłynęłaby... jednak jestem
twarda i nie poddaję się :) właśnie to chciałabym
słyszeć codziennie- nie poddawaj się tylko nie wiem
czy te słowa mają sens wiesz o czym piszę ... tak
przypuszczam naprawdę musimy popisać ze sobą :) nie
jestem sama, nie... teraz to wiem DZIĘKUJĘ

jakże wzruszające wiersze piszesz Feministko... takie
sercem pisane... życie nas czasem nie rozpieszcza-
wkrada się smutek i łzy żalu- ale jakże ważne mieć
kogoś, kto wesprze, pocieszy i doda wiary... Brat
zapewne ma ogromne wsparcie w Tobie, Ty w nim...
dziękuję Kochana za komentarze u mnie- moja szuflada-
jeszcze posiada trochę wypocin- moich...:):):)...
pozdrawiam cieplutko...

Serce i smutek....chwila zatrzymana dla reflkesji....z
duzym plusem za klimat i mysl wiersza...

Wiersz robi wrażenie.Dobry.

bardzo ładny wiersz, dobrze mieć kogoś z kim można
podzielić się problemami wypłakać się gdy źle...wiersz
dobrze napisany...pozdrawiam

Przeczytałem i OIOM mi się przypomniał. Odchodzić z
godnością - czego by to nie dotyczyło - czy jest to
jednak wartość permanentna? Tego nie jestem pewien,
mamy prawo być słabi, a od bliskich(?), cóż - życzliwa
akceptacja? Pozdrawiam :)

Masz jeden błąd "warto" . A reszta super:))

Poetycko i wyjątkowo. Zaczytałam się i po prostu
zachwyciłam talentem.

Łzy w ramionach bliskiej osoby mogą zdziałać wiele...

Łzy potrzebne, bo przeżycie i przejdzie zła passa Tak
trzymaj! Wiersz dla otuchy spełni zadanie, bo z
uczuciem napisany + :)

nie poddawaj się i już nie płacz ... :)

piękny wiersz jak wszystkie :) buziaki :) od braciszka
:)

Bardzo ładny, poetycki wiersz. Daję +

dobrze miec takich przyjaciół...warto czasami się
wyplakać, wyżalić...

racja... nigdy się nie poddawać, napewno znajdzie się
ktoś kto przerwie tę samotność.