Obiecanki!
Chociaż zimno jest na dworze
za oknami wieje,
to ja właśnie na kochanie
mam wielką nadzieję
I do żony tak powiadam:
- Rozbieraj się cała,
bo w sypialni zaraz będziesz
ciężko pracowała.
Tylko sprawdzę czy w zapasie
jakieś "gumki" mamy,
gdyż inaczej się tej pasji
raczej nie oddamy!
- Przecież dobrze wiesz mój miły,
że ich nie masz wcale,
gdyż ostatnio się kochałam
z Tobą w karnawale.
Obiecujesz od pół roku
"Jak mi kuśka stanie
będziesz miała moja droga
nie lada wyzwanie"
Komentarze (33)
Zabawne, choć nieco przygnębiające, że niespełnione
;)++
No no no cicha nadzieja...
Pozdrawiam milutko:)
Krzysku jeteś niesamowity Ty to masz pomysły :))))
Pozdrawiam z uśmiechem
Krzysku jeteś niesamowity Ty to masz pomysły :))))
Pozdrawiam z uśmiechem
Krzysku jeteś niesamowity Ty to masz pomysły :))))
Pozdrawiam z uśmiechem
Ja za nureczką! Pozdrawiam serdecznie.
Tak to w życiu bywa :)
O rany, ale masz pomysły na wiersze, dla mnie bomba!
Miłego wieczoru:-)
W takim wypadku,
gdy zimno na dworze
warto po Braveran sięgnąć
lub wspomnieć o Vigorze :)
To tak gwoli reklam. Napisane fajnie, z dystansem do
siebie.
Płomiennej nocy :)
ćwierkały jaskółki
nie używaj gumki
bo to tak jak jedzenie
przez szybę słodkiej bułki...
+ Pozdrawiam serdecznie
świetny z humorem - obiecywał, obiecywał i na tym się
skończyło:-)
pozdrawiam
Macanki a głupiemu radość :-) Lubię Cię :-*
Wiersz bardzo uśmiechnął!
Na szczęście przychodzi taki złoty wiek, że o gumkach
nie trzeba już pamiętać... ;)
Jakos nie moge uwierzyc, ze tak dlugo w tym celibacie
wytrzymales.
Pozdrawiam Krzysiu,:)