Obiecasz mi to
Mowisz ze bedziesz ze mna do konca,az do
smierci,mowisz ze bedziesz ze mna na
wiecznosc,wierze Ci.A czy mozesz mi
obiecac,ze po smierci tez bedziesz ze
mna?
A jesli zamienisz sie w drzewo,czy moge
liczyc ze wyrosniesz pod moim oknem?
A jesli zamienisz sie w wiatr,to czy moge
liczyc na poranny powiew kazdego dnia?
A jesli bedziesz woda,obiecasz mi ze
bedziesz gasil mi pragnienie?
Kim kolwiek i czym kolwiek
bedziesz,obiecasz mi ze bedziesz obok mnie?
Kocham Cie
Komentarze (3)
Pamiętaj, że nie tylko on powinien to obiecać, ale
również Ty...inaczej nic z tego nie będzie...miłość to
czasami sztuka kompromisu...wiersz można inaczej
podzielić na wersy, łatwiej by się go czytało...
odpłynęłaś w świat fantazji ,chcesz aby zawsze był z
tobą czym kolwiek by był ale zawsze przy tobie.ładie
to napisałaś.
Treść super....pomysł niezły..może Ty tez coś
obiecasz? Jednak błędy ortograficzne wypalają oczy.