OBIECUJĘ...
inspiracja: wiersz Ks.J.Twardowskiego pt.Czemu
Jezus pukał do moich drzwi
mnie akurat w domu nie było
błądziłam po manowcach
zdawało mi się że odnalazłam
miłość
nie było spieszno powrócić
na proste ścieżki
życie grzesznika ciekawsze
wtedy się szuka drogi
ucieczki
podobno Panie
pytałeś o mnie
wybacz
obiecuję że będę czekać
tylko proszę
wróć do mnie...
Barbara Szuraj
autor
Basia1202
Dodano: 2019-04-13 19:16:06
Ten wiersz przeczytano 1327 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Pozdrawiam poświątecznie.
Mam nadzieję Basiu, że mogłaś spędzić święta w zdrowiu
i w atmosferze wzajemnej, rodzinnej miłości. :)
Wiara czyni cuda, więc... :) Pogodnych i Wesołych
Świąt Wielkanocnych, Pozdrawiam serdecznie +++
Prośba zapewne się spełni:)Radosnych Świąt
:)pozrdawiam
Ładnie z nadzieją .
Pozdrawiam serdecznie .
Zdrowych i szczęśliwych Świąt życzę .
Przepięknie z wiarą napisane :)
Ładna obietnica Basiu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jezus dzwonił do moich drzwi, ale ja udałem, że nikogo
nie ma w domu. Na szczęście Jesus jest miłosierny i
wybaczył mi moje zachowanie. Ale pogroził palcem...
Zdrowych i refleksyjnych świąt życzę Tobie Basiu. :)
Serdecznie dziękuję wszystkim i cieplutko pozdrawiam
:)
Sercem pisany. Piekny.
Z uznaniem, pozdrawiam :)
Ładnie i obiecująco.
Czuję ten wiersz Basiu. teraz nie ma mnie w domu
(jestem trochę na bani). A może On wlasnie puka - do
drzwi.
Podrawiam serecznie:) - Piękny. - (wiersz oczywiście,
bo nie ja)
Często schodzimy z dobrej drogi ale ważne aby próbować
odnaleźć tę właściwą. Piękny wiersz pełen i wiary i
pokory :) Pozdrawiam :)
Czekanie trzeba przerwać, czas coś robić. Pozdrawiam.
bardzo ładnie
Kochane słowa kochanej poetki