Obietnica
Podążam droga kręta i stromą ,
Lecz nie widzę już znaków, nie widzę
ideałów
Próbuje pozostać, zostać sobą ,
Lecz nie! Gdy to w co wierzysz okaże się
chłamem
Gdy sztuka zamieni się w miernotę ,a postać
anioła
W zwykłego człowieka; już nie ,juz
nie…
nie masz czego tutaj szukać.
Tak ja również żyłam legenda Krakowa ,
Lecz każda legenda jest jak człowiek
Kiedyś umiera
Wiec po co dłużej wypatruje artystów
Pisarzy chadzających po plantach
Muzyków przesiadujących pod drzwiami
Oni odeszli ; już nie ,juz nie…
nie masz czego tutaj szukać.
Poszłam po twoich śladach ,
One były tak wyraźne a twój głos wolał mnie
Lecz dziś już niema tu nikogo ,ławki
puste
Szarość świata .Gdzie się podziały tamte
barwy ?
One pozostały na kartach naszych listów
,
Dziś niewiele maja z rzeczywistości
One wyblakły jak Ty; już nie ,juz
nie…
nie masz czego tutaj szukać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.