OBIETNICA
Ciągle płonę żarem co ugasić trudno.
A jeszcze podsycam go wspomnieniem
Wczorajszej nocy - co nie było nudno;)
Dałeś mi siebie - jesteś moim
istnieniem.
Dzisiejszej nocy będziesz w moich
władaniach.
Będziesz posłusznym, grzecznym
niewolnikiem.
Kochać Cię będę do samego rana.
Tak, żeby żar ten też Ciebie objął -
pewnikiem.
By żar ten płonął głodem pożądania.
By serce Twe drżało, ciało szalało,
Krzyczało, żądało, chciało oddania
I mnie niecierpliwie do siebie
przywoływało.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.