W objęciach Morfeusza
Piaskowemu Dziadkowi zsyłającemu sny.
Ktoś krzyknął!
Wcale nie podskoczyłam.
Uodporniona na gniew spojrzałam za
siebie.
to Wczoraj wyrywało mnie z Dzisiaj.
Czego chciało nie pamiętam.
Wiem,że uniosłam się nad ziemią
i odpłynęłam w Przyszłość,
by nie zderzyć się z Przeszłością
Nie wiem jak wyglądało Wczoraj.
Lecz wiem,co działo się Jutro.
Powoli ogarniało mnie Rano.
Sny są czasem takie ciekawe!
autor
Pasażerka
Dodano: 2006-12-18 16:57:40
Ten wiersz przeczytano 668 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.