oblałam
niech ktoś już wreszcie otworzy
powszechną szkołę życia,
nauczy jak błędów nie robić
nikt nie chce rozumu pożyczać.
niech nam wyłożą jak trzeba
żebyśmy na zawsze wiedzieli,
z kim, dlaczego i kiedy?
na przykład należy się dzielić.
kiedy coś spotęgować
albo wyciągnąć pierwiastek,
bez ściemy, jak do tej pory
wszystko niech będzie jasne!
żeby już odtąd pod górę
nie zmagać się z życiem, nie trudzić
oblałam eksternistycznie
po rozum wciąż chodzę do ludzi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.