Obłęd
Ciało pragnie,pożąda
Dusza odmawia,zaprzecza
Serce nie protestuje...czeka...
Słowa niczym bezkresne morza kołyszą się na
fali,
Kłamstwa wzbierają w brzegi,są tuż za
nami...
Lecz ciało domaga się nieuniknionego
Dusza milczy w ciszy
Serce mówi:wolnego!
Nie ma odwrotu...
Słowa w duszę już wlane,niezapomniane...
Rozkosz ofiar swych żąda
zatracenia chwili,uniesień i mocy
...piekielnych bram czeluście rozkoszy.
A ciało pragnie silniej,odważniej...
Podczas gdy dusza ku zatraceniu podąża...
serce w szaleństwie się pogrąża...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.