Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Obłęd

Tylko kłamstwa potoki, obelg strumienie,
Słowo dziś tylko nienawiści nośnikiem.
Najchętniej zamieniłbym uszy w kamienie,
Na zawsze się rozstał z rozpaczy tej krzykiem.

Dźwięk nerwy szarpie, nad myślą się znęca,
Wypacza odczucia? już nic nie rozumiem.
Próbuję go stłumić z uporem szaleńca,
Lecz siebie samego odnaleźć nie umiem.

Wtem obłęd zawładnie mą myślą spaczoną,
Nóż ostry w dłoni siądzie, w oczach wzrok tępy,
Co medium mych cierpień jest przecież wiadomo,
Problemy pochodne odrzucę w odmęty.

Do ucha przykładam narzędzie szaleńca,
Dreszcz ciało przeszywa, chłód klingi odczuwam.
Akt następuje, cierpienie nie zniechęca,
Ze spokojem do końca ostrze dosuwam.

Na kolana padłem, głowa na pierś zwisła,
W tej ciszy samotnej do bogów klnę, szlocham.
Nie z bólu, lecz myśli, co po czasie przyszła:
Wszak nigdy już więcej nie usłyszę ?kocham?.

Dodano: 2012-10-07 14:49:58
Ten wiersz przeczytano 671 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »