Obłęd
proszę o uwagi
Skąd boleść we mnie, która serce toczy,
w smutku zanurza, przelewając żale;
i nie pozwala mieć radosnych oczu,
miotając myślą jak wzburzoną falą?
Szaleństwa bliski, burzą osaczony,
pragnę się wyrwać z tego opętania,
lecz mnie trzymają życia mocne szpony,
nie dając poczuć, czym jest smak kochania.
Komentarze (106)
Nie mam uwag, wg mnie napisany perfekcyjnie.
Pozdrawiam.E.
Ciekawe metafory - dobry wiersz.
Podobał mi się. Pozdrawiam.
Wiersz zgrabnie napisany. W dobrym stylu. Miłego...
Ładny wiersz.To zawalcz o ten smak
Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Mimo wichrów życia
miłość warta zdobycia.
Pozdrawiam cieplutko.
"Skąd boleść we mnie, która serce toczy
i w smutek mnie wpędza wylewając żale,
co nie pozwala mieć w radości oczy,
miotając myślą jak wzburzoną falą?"
Mieć w radości oczy? Aż taka nieporadność w tym
obłędzie?
...gdy miłość chwyci serce w swoje szpony,to kochasz
bez pamięci,albo jesteś wykończony...miło mi
był,pozdrawiam.
Ponoć krok jeden do zakochania i nikt nam tego kroku
nie wzbrania! Pozdrawiam!
Dosyć ciekawe metafory.Pozdrawiam
Kto nie posmakuje , ten właściwie nic już nie poczuje
Podoba mi się . Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
No to wyrywaj się z tego opętania:)))
Bardzo ładnie, czasem wicher życia nie pozwala na
radość...
Pozdrawiam.
4 wers -falą "ą"
Szaleństwa bliski, burzą osaczony//przecinek pomiędzy
mając wichry wokół, czując się bezsilnym można popaść
w obłęd, ale nie tak szybko...