Oblicze miłości
Są takie wieczory
samotna
jak ten księżyc na niebie
kiedy gwiazdy nie świecą.
Wsłuchana w ciszę
zmęczona czekaniem.
Blask oczu gaśnie
uśmiech znika.
Z fotografi spoglądasz
na mnie z uśmiechem
na twarzy.
Wspomnienia spływają
jak wartki nurt rzeki.
Zanurzam się w nie.
Echem głos Twój powraca.
Czasem słodki jak miód
to znów kwaśny
jak cytryna.
Ile jest was w tym
jednym ciele?
Któż to wie.
Masz tyle obliczy.
Które prawdziwe?
-nie wie nikt.
Komentarze (21)
Melancholia, jest taka a nie inna?
Jagoda, czasami trzeba na przekór wszystkiemu i wbrew
sobie, wysłać uśmiech w stronę księżyca, aby i on
uśmiechną się do Ciebie;)
Oblicze miłości posiada różne maski jak to w
życiu;)21+
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Melancholia i refleksja.
Przytulenie by sie przydalo.
Przesylam serdecznosci :)
;) pozdrawiam i głosik zostawiam +
Dobre pytanie i fajny wiesz skłaniający do
refleksji,pozdrawiam cieplutko :)
zagadkowa ta melancholia, trochę smutna
Dobrze znam to przykre uczucie. Przyjaciółka, która
kilka lat temu pochowała męża i syna wspiera mnie i
dzięki niej nabieram sił do życia.
Ciepło pozdrawiam :)
Takie samotne wieczory sprzyjają melancholii.
Pozdrawiam :)
Witaj,
dobrze jest czasem wgłębić się w ciszę, można w
niej coś interesującego 'usłyszeć'.
Z pozdrowieniami.
Jest wesołym w nastroju i tajemniczy...
Pogodnego dnia Jadziu:)
No cóż różne bywa to miłości oblicze.
wśród wieczorów przy zniczach
lubię zatopić swe smutki
w miłości obliczach.
:):):)
Patrząc na dopisek, odczytuję - coś się zaczyna.
Patrząc szerzej - widzę kilka kropek i jeden pytajnik
jakby chcieli uciekać, może to z powodu tego snu na
jawie. A znaki też lubią jak je się przytula do
wyrazu, po którym stoją.
Zaś miłość nigdy nie wygasa.
Bdb wiersz i pytanie bez odpowiedzi?
Pozdrawiam serdecznie
Nic tylko wziac peelke i przytulic, pozdrawiam
Tak kiedyś myślałam, ze taki lady sitter też ma
kłopoty. Musi grać najmniej dwie role. Przykre, ale
często musimy to znosić. Pozdrawiam serdecznie.