Oboje w radościach
Oddanie
Oboje stali pod jarzębiną
Do pasa w zielu pokrzyw wrzących
Skowronkiem i pożądaniem
Świergotem wróbla i wzajemnym oddaniem
Już wilga nuciła, mój ty, mój ty miły
rzekł jej –kochanie, oczy mu miłością
lśniły
słonecznik swoja twarz w pąsach odchylił
jej bujne piersi straciły rozsądek
I zaczął gwałtownie na niej
rozrywać suknie jak niebieskie niebo
I góry zaczęły w dal odpływać
A świat był już bardzo, bardzo daleko
Rozsądne zostało tylko
To wilgi zielone oko
Wstydziła się patrzeć w pokrzywy
Jej śpiew słychać było bardzo wysoko
Takie sobie moje Bolesława pisanie na
klawiaturze
By nie zapomniano, o uczuciach zewie
naturze
Była ona, był on również a jakże
Pozostali w pokrzywach jak w lagrze
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (8)
Gorący erotyk. Jeszcze bardziej "czuły", bo w
pokrzywach :) Podoba się :) Pozdrawiam
Ach ten erotyk w pokrzywach musi,że parzy. Pozdrawiam
serdecznie
Bradzo ładny, ciekawa historia :) lubię jarzębinę :)
Oj zmysłowo:-) Bardzo podoba się..
Pozdrawiam Panie Bolesławie:-)
Hmmm! miłość w pokrzywach? nie próbowałam jeszcze, ale
kto wie?
właśnie parząca miłość a pokrzywy lecznicze w:)
parząca miłość pozdrawiam
miłość w pokrzywach, tego jeszcze nie było ;-) ale
ładnie :-)