Obok
znowu niebo mi zabrano
bez oddechu walczę z życiem
łzy niemęskie rozdzierają
wspólne chwile gradobiciem
Twe obrazy zapomniane
trwonią czarnych dni potoki
lustra spojrzeń niewymownych
pocałunków czar głęboki
uwierzyłem Twoim ustom
gdy czerwienią noc kończyły
utonąłem w oczach Twoich
bo nadzieję w sobie kryły
każdej nocy porastają
moje dłonie ciszy trwaniem
bo Cię nie ma... i nie będzie...
nad przepaścią drżące stanie
czas jad wlewa w moje serce
tworząc wizje jednobarwne
czerwień róż w czerń przeobraża
i uczucia bezpodstawne
nim zakończę to wyśnione
niezaczęte wspólne życie
choć w marzeniach zaśnij obok
bym obudził Cię o świcie
Komentarze (11)
Andreas - inwersja? Nawet nie wiedziałem że ją
stosuje. Bo jakie to ma znaczenie gdy chcę coś
powiedzieć? ;-D
A co do archaicznych "twe" i "me" to po prostu są
krótsze od "Twoje" i "moje" a dla rytmu
ośmiozgłoskowca to bardzo ważne ;-D
Pozdrawiam i dziękuję
Ładnie napisałeś.
Pozdrawiam.
Musi mi się podobać,bo to moje klimaty i w dodatku
fajnie piszesz,ale chcę ci zwrócić uwagę na
inwersje,które niekiedy stosujesz w celu uzyskania
rymu,np.
"trwonią czarnych dni potoki",a powinno być-"trwonią
potoki czarnych dni". Podobnie:"spojrzeń
niewymownych","wizje jednobarwne","uczucia
bezpodstawne". Przymiotnik raczej na początku,choć
czasami inwersja jest nawet wskazana. I jeszcze
jedno,nie używaj "twe" i "me",bo to nieco
archaiczne;raczej "twoje","moje".
Myślę,że z Twoją głową bez problemu sobie z tym
poradzisz.
Pozdro.
Nie ma czego zazdrościć peelowi w tej sytuacji:(
Pozdrawiam :)
miłość takie czasem ma oblicza
że tylko sny pozostają
bardzo ładnie, z przyjemnoscią się czyta:)
Bardzo dobrze napisany wiersz. Z przyjemnością
przeczytałam:)
Ona, ty i marzenia , wasza drużyna znudzona o świcie
w pomiętej pościeli.
piękny wiersz, zraniona miłość , podnieść się trudno,
pozdrawiam
Pesymistycznie ale napisany ślicznie
Pozdrawiam
Dobrze oddane emocje i pragnienia. Serdeczności.
nieodwzajemniona miłość boli.