Obowiązek dorastania
Mam 19 lat.
I nic mnie nie czeka.
Rzeczywistość – marzeń kat,
marzyciel – kaleka.
Uniwersytety, pieniądze, bankiety
- młodych przyszłości dramat.
Już wiem, nigdy nie dojdę do mety,
przekroczona dorosłości brama.
Mogłabyś wszystko – tak mówi mama;
i nic! - świat rzecze.
Zniszczonych motywacji krwawa plama
mą duszę i serce piecze.
autor
fajnychnielubie
Dodano: 2015-05-28 01:18:16
Ten wiersz przeczytano 4549 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Czarnowidztwo a gdzie chęć działania. To ja z 50+ mam
więcej werwy i ochoty:))
Pszyszlosc czeka , trochę optymizmu:)pozdrawiam
Piękny wiersz. A właśnie czeka piękna przyszłość przed
Tobą.
Zmienisz zdanie, gdy miłość przed Tobą stanie. Tego Ci
życzę z całego serca. Pozdrawiam.