OBRAZ
rozchwiane emocje
uspakaja Chopin nad ranem
dlonie niczym warkocze
splecione na kartce papieru
chyba znow ktos dostrzegl o czym pisze
tak... miales racje usycham z tesknoty
wyciagam ja jak obraz wodzac wzrokiem
w niewyslowionym spojrzeniu
autor
bognabudny
Dodano: 2012-06-14 11:59:05
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.