obraz Bogny
Przepołowione twarze
czerwone punkciki
na płótnie budzą nadzieje
nowa miłość((?)
chciwie ja chłone
nakładam grubo akryl
w roztrzaskane prawdy
i znów dzień się rozpoczął rana obrazu
Bogny
autor
Mirabella
Dodano: 2009-11-04 21:04:22
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ciekawe metafory :)
Ciekawy wiersz :)+
cała mirabelka ogonka ci brakło w ją ..całuski .jestem
i żyje ...odezwe sie :)::)
Taki bardzo nietypowy wiersz, ciekawe metafory! +