Obraz naszej karty
Brzemię nas wszystkich to samowola
Gorset niszczący wszelkie wartości
Bóg w swojej woli nie oponował
Wolność wyboru darem Miłości
Sam zaś Dekalog prawem wymowy
Kto rezydentem niechaj ponosi
Kim chcemy zostać chorym czy zdrowym
Każdy nasz czyn tę prawdę głosi
Problemem życia ponosić brzemię
Rolą zaś Boga zdrowy rozsądek
Nasze złe czyny wnoszą pandemię
Chore zaś czyny życiowy wrzątek
Bronimy swego czy tak naprawdę
Kim jest zarodek czy nowym życiem
Jak zaś żyjemy po narodzeniu
Nasze złe czyny niebiańskim wyciem
Jak śmiesz obwiniać wszystko co żywe
Ta ignorancja polem bitewnym
Cały egoizm życie kłamliwe
To jest zapłata podejściem błędnym
To zło brzemieniem tej egzystencji
Kartą odpłaty całej inercji
Pociąg bezeceństw człeka prezencji
Tym czym besztamy Boga my grzeszni
Komentarze (2)
Bardzo dobra refleksja we właściwym czasie. Gdybyśmy
nie wiem jakie ustawy postawili, w niczym Boga nie
oszukamy.Serdecznie pozdrawiam.
tak, przekraczamy wszelkie granice i to już nie jest
wolność tylko samowola.