Obraz Naszej Miłości :)
Pamiętacie dziewczynę z mojego pierwszego wiersza "Piękno Jesiennych Wspomnień"? :) To właśnie ona pojawia się w poniższym utworze :)
Zeszyt pełen wspomnień obudził uczucie,
Gdy codziennie czułem ogromny smutek.
Z półki jeden raz masa rzeczy spadła,
W tym mój pamiętnik, nieczytany od
dawna.
Otworzyłem go a tam było zdjęcie,
Dziewczyny w błękitnej midi sukience.
"Naprawdę dziękuję za ten dzień – Ania
;)"
Takie słowa na tej fotografii napisałaś.
Idąc wtedy przez park nagle się
rozpadało,
Stanęliśmy pod drzewem na słońce
czekając,
Miałaś spięte włosy, więc je
rozpuściłaś...
(To uczucie... Zaczynam sobie
przypominać...)
Innym razem siedząc na pobliskiej łące,
Niezwykle czarowałaś mnie swoim
wyglądem,
Mając powieki lekko cieniem podkreślone,
A we włosach chustkę o barwie czerwonej.
Siedziałaś uśmiechnięta patrząc przed
siebie,
'Pięknie wyglądasz' chciałem wtedy
powiedzieć.
- Paweł, uważaj, bo jeszcze się
zakochasz.
Twój radosny głos do mojego serca
dotarł.
Później tego dnia spokojnie idąc
chodnikiem,
Ukradkiem pocałowałaś mnie w prawy
policzek.
- Ja Cię doceniam, o tym nie
zapominaj...
(Znów to uczucie... Jakby czas się
zatrzymał...)
Był także dzień, gdy siedzieliśmy nad
morzem,
Miałaś wtedy sukienkę o jasnoróżowym
kolorze.
- Wiesz, wczoraj w nocy pisałam z
chłopakiem,
który wyznał "Cieszę się, że Cię
zobaczę".
(Pamiętam tę rozmowę, bo pisałaś ze
mną).
- Może dziś napisze, że uważa mnie za
piękną.
- A jeśli w oczy wolałby to powiedzieć?
- To teraz ma okazję, skoro patrzymy na
siebie.
Siedząc w ciszy nagle spojrzałem Ci w
oczy,
Gdy poczułem na policzku Twój delikatny
dotyk,
Patrzyłaś na mnie z troską mówiąc czule:
- Przyjdzie taki dzień, że lepiej mnie
zrozumiesz.
- Co masz na myśli? Możesz jaśniej
powiedzieć?
- Dziś nie. Zamknij oczy, mam coś dla
Ciebie.
(Tamte chwile... Co się ze mną dzieje?
Te wspomnienia... Co chcą mi
powiedzieć...?)
Pamiętam też zimę, która dni przyniosła
chłodne,
Była pełna uroku, nigdy nie przeżyłem
podobnej.
Gdy śnieg wszystko wokół otulał swoją
bielą.
Czekałem na Ciebie w parku na ławce
siedząc.
Wspominając rozmowę z Twoją
przyjaciółką:
- Wiesz, czasem czuję, że uczynię Anię
smutną.
- Smutna jest, bo nie dajesz Wam szansy,
a kochacie się, więc to naprawdę
wystarczy.
I przyszłaś, Aniu. Spojrzałem w Twoją
stronę,
Miałaś pudrowy szalik i czapkę z
pomponem,
Krótki, szary płaszcz oraz rękawiczki
białe,
A także uśmiech, który zapadł mi w
pamięć.
- Przepraszam za spóźnienie. Tęskniłeś,
prawda?
- Raczej nie, bo już mi jakaś serce
skradła.
Szybko wzięłaś śnieg i kładąc mi go na
karku,
Zaczęłaś radośnie krzyczeć uciekając po
parku.
Próbowałem Cię złapać, w końcu się
udało,
Lecz niestarannie i przez to nas
przewracając.
Leżałaś na plecach, ja nad Tobą oparty
rękami,
Poczułem, jakby dystans między nami
zanikł.
Dotknęłaś mych policzków, szybko zabiło
serce,
Wymarzyć nie mogłem sobie chwili
piękniejszej.
Blask Twoich oczu był nad wyraz piękny:
- Paweł... Nie broń się już przed tym...
To cudne spojrzenie, ten głos i te
słowa,
Sprawiły nagle, że spróbowałem Cię
pocałować,
Wtedy jeden przechodzień sobie
zażartował:
- Zimą takie rzeczy ludzie robią w
domach.
Zaczęliśmy się śmiać, bo to było
zabawne,
Ale już nigdy nie postrzegałem nas, jak
dawniej.
(Co za uczucie... Coś więcej niż
tęsknota?
Czy to właśnie wtedy zacząłem Cię
kochać?)
Pamiętam też wieczór a szczególnie
chwilę,
Gdy ktoś zrobił Nam zdjęcie a nie
powinien,
Miałaś szarą bluzę, włosy w kucyk
spięte,
Ale innym razem opowiem o tym więcej.
Są takie uczucia, które nigdy nie gasną,
Zwłaszcza, gdy sprawiają, że trudno nam
zasnąć.
Bo tak naprawdę każda miłość jest
piękna,
Ta o czułych gestach i ta pełna
szaleństwa... ;)
Aniu... Dziś, jak kiedyś sprawiasz, że smutek nie istnieje :D A Wy polubiliście Anię? :D Chcecie poznać inne Nasze wspólne dni? ;)
Komentarze (75)
Takie chwile tylko raz w życiu, to prawda.
Jak zawsze podoba mi się Twój wiersz, a przy okazji
podziwiam Cię za pamięć do ubrań. Ja - gdybyś mnie
spytał, co miałem na sobie wczoraj - miałbym kłopoty z
odpowiedzią...
Są takie uczucia i wspomnienia, które nie dają spać,
ale za to pozwalają pisać :)
Pozdrawiam Pawle :)
Witaj,
na obydwa pytania odpowiedź brzmi tak...
Piszesz coraz swobodniej,liryka i romantyzm
splataja się w ciągi...
Uśmiech i pozdrowienia/+/.
wszystko dobrze co widać na załączonym obrazku...i w
kolejnym wierszu...pozdrawiam
Kolejny wiersz o pięknej miłości. :)
Pozdrawiam :)
Twoje wspomnienia serce rozgrzewają. Czytam je
zauroczona, są przepiękne. Czekam niecierpliwie na
dalsze historie. Przesyłam moc serdeczności:)
Pięknie Pawle pozdrawiam i głosuje
cudownie sie Ciebie czyta...
czekam na cd.
pozdrawiam:)
Masz piękne wspomnienia. Dziel się nimi bo przyjemnie
się je czyta.
Twoje wiersze czytam jednym tchem Pawle. :)
Czekam na jeszcze, ale teraz to na pewno trochę
potrwa... :(
Są takie. To prawda.
I one pójdą zawsze z nami.
Ty się pytasz czy chcę poznać?
Pewnie że tak.
Bo wiersz jest przepiękny.
Trzymaj się Paweł.
Słońca- tego tam w środku.
Tak prosimy jutro, i z happy endem:). M
Nie wiem. Czy można przeklinać ale ten wiersz jest
(zajebisty) brak słów pozdrawiam
Z podobaniem dla wspomnień czarujących i przeżyć,
pozdrawiam serdecznie, miłego popołudnia i wszystkich
chwil.