Obraz twój widzę
Obraz twój widzę jasny i czysty,
Twarz uśmiechnięta szczerze, radośnie.
Dajesz ni znak też, tak oczywisty,
Że serce z dumy aż w piersi rośnie.
Szczęście już wszelkie zniosło granice,
Duszę rozrywa uczuć nadmiarem.
Jest tego tyle że nie policzę,
Co można nazwać miłości czarem.
Płynę tulony rozkoszy falą,
Nurzam w przestworzach siłą niesiony.
Próżno tu skarżyć się jakimś żalom,
Szukać dowodów snów nie spełnionych.
Próżno dochodzić choćby przyczyny,
Która by mogła zmazać te stany.
Bo jestem z prostej i własnej winy,
W tobie najmilsza wciąż zakochany.
Komentarze (17)
Jakże szczęśliwa powinna byc muza z tego wiersza.
Widac tu szczere uczucie. +
Ładnie :-) powinna być super zadowolona.bardzo fajnie
napisałeś+