Obrażalscy /limeryki dwa/
#
Pewien miły pan z Białołęki*
nie chciał podać koledze ręki.
Żona go wyśmiała
kolegę wybrała.
Tak pozbył się swojej udręki.
#
Jednej damie z pięknego Łańcuta
urwała się klamerka u buta.
Dama focha strzeliła,
że nie będzie chodziła.
Jako pojazd dano jej koguta.
*Białołęka - dzielnica Warszawy
autor
Madame Motylek
Dodano: 2016-04-21 09:39:10
Ten wiersz przeczytano 1666 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
DoroteK
Cieszę się,zapraszam do następnych:))
Pozdrawiam:)
lubię takie fajne limeryki :-)
loka
Dzięki, zapraszam na nastepne:)
Pozdrawiam:)
Podobają mi się bardzo.Pozdrawiam.
kaczor 100
:)))
Motylku, masz racje bo nie ma-tak jak
myślałem-żelaznych zasad co do układów wersów.
Przepraszam i uśmiech posyłam paa
1 super :)Pozdrawiam+
chacharek
Cieszę się,że się podoba.
Pozdrawiam:)
wena 48
Dzięki za wsparcie:)
Kaczorku!
Nie chcę się sprzeczać, ale wydaje mi się, że metrum
9-9-6-6-9 też jest
prawidłowy. Tym bardziej, że Vick
Thor napisał mi w komentarzu "metrum O.K."
Za chwilę zamieszczę nowe limeryki, które też mają
metrum 10/7 i 9/6.
Zapraszam Cię:)
pierwszy powala. z nóg
Wandziu droga, klasyczny limeryk ma właśnie układ
10-10-7-7-10 lub 10-10-8-8-10. Tak jak w przypadku
drugiego
przepraszam że się wtrącam; kaczorku wyjaśnij mi, jaka
jest różnica między zapisem 10-10-7-7-10 a 9-9-6-6-9
bo msz oba są prawidłowe
według zasad 3 i 4 wers powinien być krótszy o dwie
lub trzy zgłoski od 1,2,5 wersu i to jest widać w
limeryku.
msz, pierwszemu limerykowi nic nie brakuje, treść jest
jasna i sensowna :)