Obserwujesz mnie z nieba...
Tęsknota to słowo kązdy zakochany zna.
Wie, że niesie ze sobą smutek, rozpacz,
żal...
Pamiętasz szum morskich, błękitnych fal,
gdy siedzieliśmy objęci spoglądając w
dal?
Nie wiem, jak Ty, ale ja pamiętam tamte
dni...
Pamiętam dobrze pocałunku smak
i dwa najpiękniejsze słowa, które brzmiały
tak:
"Kocham Cię Ty mój aniołku..."
Teraz na samą myśl o tym chce mi się
wyć.
Nie mogę skupić myśli, nie może żyć.
Bo w pobliżu nie ma Ciebie,
bo okrutny los zabrał mi Cię.
I teraz obserwujesz mnie w ... niebie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.