obszczyjmurek
Natrętny wandal z miasta Turek
bez skrępowania lał na murek.
Choć bawiło go to
przestał robić tak bo
dzielnicowy urwał mu kurek
autor
pędzące imadło
Dodano: 2004-08-29 22:25:33
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.