OCALIĆ
ocalić od
zapomnienia gniewu
zapach twoich słów
tęsknych oczu
zieleni blask
ocalić od
zapomnienia kart
wyblakłych
serca zachłannego
pożaru pocałunków
ocalić ciebie
póki trud pamięci
pulsuje dotykiem
wspomnienia
wczorajszego dnia
dotyku wenus
Wędrowiec Pustyni
autor
Wędrowiec pustyni
Dodano: 2017-11-09 17:55:23
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Bardzo ciekawe, pozdrawiam serdecznie :)
Jasne, że Konstanty, przecież nie Klarysa:)))
Brawo Konstanty ;)
errata: /chciałbym/
Wiersz K.I. Gałczyńskiego jest o wiele dłuższy. To
tylko fragment:-)
dzięki
Klaryso ładne. Bardzo.
Ten wiersz potrafi zatrzymać :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Tak mi się skojarzyło...
(...)Ile w trudzie nieustannym,
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń,
ile chlebów rozkrajanych,
pocałunków, schodów,książek,
oczy Twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałabym
Twoje serce ocalić od zapomnienia!
U Twych ramion płaszcz powisa,
krzykliwy,z leśnego ptactwa,
długi przez cały korytarz,
przez podwórze aż gdzie gwiazda Wenus,
a Tyś lot i górność chmurna,
blask wody i kamienia,
chciałabym oczu Twoich chmurność
ocalić od zapomnienia!
/K.I.G/
Twój wiersz... bardzo!
Miłego wieczoru, Wędrowcu:-)
zapamiętać ciebie na życie razem do końca
taka myśl w głowie się rodząca nie daje żyć
dzięki :)
Jestem na TAK
Pozdrawiam