Ocalić od zapomnienia
W drewnianej szkatułce zamknę wszystkie
myśli
Schowam w twe usta to co się przyśni
Ścisnę twój dotyk w swojej dłoni
Tak ze nikt z nas go już nie zapomni
Pochłonę wzrokiem nasze marzenia
Ocalę je wszystkie od zapomnienia
Pocałunki gorące pod bieliżna ukryję
W ten sposób ich ze mnie nikt nie zmyje
A każdy z oddechów wplotę w me rzęsy
Codziennie bedzieśz zdejmował z nich
miłosne kęsy
Ukryję...zatopię równoczesne
westchnienia
Ocalając je wszystkie od zapomniena
Komentarze (1)
udało Ci się rymować unikając banału.
b. mi się podoba.