Och, ach!
Och, taki apel mam i zwołanie!
Ach, o drzemkę proszę.
Gdyby ludzkość się zdrzemnęła,
wszystko byłoby prostsze, nie byłoby
wojen.
Leżanka w Sejmie, w gabinetach dyrektorów i
polityków.
Genialne rozwiązanie ta sjesta przynosi.
Spotkanie Trump i Putin i żadnej kłótni,
piżamki tylko w misie, różowe świnki,
czy inne rakiety, w tle migają,
gdy wielcy je nakładają.
Albo drzemka w przerwie meczu.
Ryki, krzyki,trąby i owacje
te wszechobecne miny, gromy hałaśliwe
emocje.
I nagle cisza, tylko ją słychać,
i dookoła jeszcze zbiorowe spanie,
przerywane rytmicznym chrapaniem.
A po przebudzeniu- spokojni wszyscy,
uśmiechnięci, i każdy z nich na powrót
znów byłby aktorem, artystą.
Przyjemność oglądania i słuchania ich,
na powrót stałaby się nieziemską,
doskonałą i czystą.
Komentarze (31)
Byłoby super gdyby rzeczywiście byłoby to takie
proste. Ciekawe rozważania w poszukiwaniu pozytywnej
strony życia.
Pozdrawiam Anno i dziękuję za wgląd do moich
rymowanek:)
Marek
Dziękuję Ula.
Bardzo.
Takie wyciszenie chyba każdemu potrzebne bez względu
na czasy...pozdrawiam cieplutko Aneczko :))
czasem drzemka może kogoś wybawić od popełnienia
lapsusu ;)
pozdrawiam z uśmiechem
Świetna refleksja, wyciszenie, drzemka
dla zdrowia, pozdrawiam ciepło, miłego dnia.
Promyczku, mniej, tak mnie się zdaje, ale mylić się
mogę, więc nie wiem.
Pozdrawiam.
Joanno, dziękuję.
Witaj Annna.
Tak, zawiłe jest dziś tempo życia, człowiek zarywa
sen, może to i dobra propozycja, pospać sobie w
pracy, w przerwach obiadowych, mniej by było stressu,
spokojniejsze narady i obrady i w domu przyjemniej.:)
Ciekawy pomysł.;)
Pozdrawiam.:)
świetny wiersz,
możemy tylko pomarzyć,
pozdrawiam serdecznie:)
Fluid, wiem, że to nie kit.
To spanie i dobre byłoby u nas.
przymusowo- drzemka i migania nie ma
od spania.
Czasem sobie Grażynko myślę, że tak.
W tej polityce- głowa pęka- musowa drzemka.
Dziękuję i też pozdrawiam.
przypomnialo mi sie jeszcze, w Japoni sa firmy, gdzie
pracownicy w przerwie obiadowej przymusowo musza spac
jedna godzine, i to nie jest kit, znalem kiedys kogos
z Japoni
Z pewnością wyciszenie jest w cenie, a taka drzemka
może byłaby zbawienna?
Fajny pomysł i wykonanie wiersza, pozdrawiam Aniu
serdecznie :)
A, dziękuję Ando.
Sen najlepszym lekarstwem? Fajny pomysł na wiersz.
Pozdrawiam :)