och moja jesień
nadchodzi z każdym krokiem
jest już coraz bliżej
z kolejnym ciśnienia skokiem
i szybkim jego niżem
z jednym z ostatnich promieni
nadchodzi śmierć mej jesieni
uśmiercasz dziewczęta pragnące
posiąść wciąż więcej i więcej
przy lasach pozujące
oddają siebie w podzięce
za kilka zwykłych zdjęć
widzących siebie w kałuży
smutnych kilku chłopaków
jedna chłodna myśl nuży
czasem dręcząca pijaków
czy wsiąść teraz i ruszyć
stąd dokądkolwiek
gdzie wiarę nic nie wykruszy
a ja się cieszę że jesteś
choć zaraz zgnijesz boleśnie
widzę jak lekko opadasz
na ziemię na łąki na szosę
natura się tego domaga
rozumiem i skargi nie wnoszę
tylko przez chwilę jedynie
zanim do reszty przeminiesz
nim urok twój w nicość uleci
pozwól się tobą podniecić
i zdobyć krańce twych wzniesień
och moja jesień!
Komentarze (2)
Taka właśnie jest ta nasza jesień..............+
Przyjęłaś pod ramię jesień jak pięknego kochanka,
gdzieś oddasz mu siebie , jako jego wybranka.
Przyjdzie Tobie na niego czekać przez trzy kwartały,
ale wiesz, ze wróci piękny i cały.
Stroisz go w piękne szaty, barwisz miłość