Ochrońmy
Gdy z podniesioną głową pójdziemy bez
łez
Znajdziemy świata kres
Matka Natura kocha świat
Tak bardzo, że przebacza nam to,
Co złe i z naszej winy,
To, że jadąc samochodem
Zanieczyszczamy powietrze
To, że nie segregujemy śmieci
I odbieramy zwierzętom dom.
Wybacza nam to,
By dać nam drugą szansę na naprawę
Naprawiamy co zniszczyliśmy
I znowu psujemy
To takie koło Macieja
Lecz Ci nieliczni,
Którzy przejmują się losem Ziemi,
Starają się pomagać w naprawie,
Czegoś,
Do czego nie przyłożyli palca.
Dla nich nie liczy się, kto to zrobił,
Lecz, kto naprawi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.