Oczami Anielskiej Dziewczyny :)
"Aniołku, mógłbyś mój list przerobić na wiersz?" słysząc takie pytanie pomyślałem, że to ciekawy pomysł :)
Pisząc ten list w formie podziękowania,
Próbuję każde słowo starannie układać,
A kiedy skończę, to umieszczę go w
kopercie,
Z małym dopiskiem "Kocham Cię całym
sercem".
To list do Anioła, którego wszystkie
słowa,
Ciągle wyrażały, jak bardzo mu się
podobam.
I gdy mnie spotykał widziałam w jego
oczach,
Blask, który mówił, że od dawna mnie
kocha.
Aż pewnego dnia do mnie tak przemówił,
Że chwilę przy nim zaczęłam bardziej
lubić.
Zawsze był szczery okazując uczucia,
Swoimi wierszami moje serce poruszał.
Kiedy go poznałam gdzieś w połowie
lipca,
Nie wyglądało na to, aby o mnie ciągle
myślał,
Potem między nami zaczęło bardziej
iskrzyć.
(Znów się uśmiecham myśląc o tym
wszystkim).
Dziś jestem pewna, że jemu każda wizyta,
Sprawiała radość, bo mógł mnie spotykać.
Szkoda, że później coś się pozmieniało,
"Podzielone ścieżki" tak to ludzie
nazywają.
Całkiem niespodziewanie przyszły
komplikacje,
Przestał mnie widywać i tęsknił coraz
bardziej.
Mógł wtedy odpuścić, miał ku temu
powody,
Lecz zamiast tego on coś niezwykłego
zrobił.
Kiedy myślałam, że już nic z tego nie
będzie,
Nagle dał "Lubię to" pod jednym moim
zdjęciem,
I po paru dniach w wierszu
niespodziewanie,
Napisał moje imię, dziś swojej
ukochanej.
Tak mijały miesiące, aż z końcem roku,
Nagle odszedł a w jego życiu nastał
niepokój...
Przestał przychodzić, jednak w swojej
poezji,
Próbował marzenia jeszcze staranniej
umieścić.
Pamiętam do dziś, jak w tamtych
chwilach,
Zdarzało się często, że za nim
tęskniłam,
Nie wiedząc gdzie jest, jak sobie radzi,
Czy o mnie myśli, czy spotkać nam się
zdarzy...
Lecz ten cały czas myślał o mnie ciągle,
Ja też nie potrafiłam po prostu o nim
zapomnieć.
Pisał dla mnie wiersze wiedząc, że je
czytam,
Nawet zobrazował, jak o spotkanie zapyta
;)
Potem zaczął nazywać mnie swoją
Wybranką,
W oczach innych ludzi malując idealną,
Troskliwą, przepiękną, miłą i kochaną,
Pisał takie rzeczy nawet mnie nie znając.
:)
(Jednak dla niego nie chciałabym być
inna,
Ostatnio mu w oczy zdecydowałam się to
wyznać,
Wtedy usłyszałam, że te słowa są przepiękne
I że tylko ja piękniejsza od nich jestem).
;)
Jest kilka historii, które mogłabym
przytoczyć,
Nawet raz zadzwonił około trzeciej w
nocy,
Choć może wcale to nie był przypadek,
A jedynie sygnał, że myślał o mnie
dalej.
Czasami zaglądając na jego Facebook'a,
Potwierdzenia uczuć starałam się tam
szukać,
Aż nagle zobaczyłam, jak pewna
nastolatka,
Była zazdrosna, że to ja mu serce
skradłam.
I tak po wielu miesiącach po prostu
przyszedł,
Jakby nigdy nic umówić się na wizytę,
A co było potem? To już inna historia,
Dobrze, że zapytać o spotkanie nie
zapomniał.
Gdybym wtedy odmówiła lub go unikała,
Pewnie wówczas całkiem zacząłby się
oddalać,
Zupełnie jak zajączek, tak łatwo się
płoszy,
Trochę mu zajęło, by na randkę mnie
zaprosić.
Nigdy nie zapomnę ile radości mi
sprawił,
Fragment jego wiersza, ten z
nieopublikowanych:
"Dzisiaj każdy dzień, ciepły i chłodny
wiatr,
Przypominają mi, jak Twe serce chciałem
skraść".
Widzę, że do dziś zakochany jest po
uszy,
Mogę go uprosić, lecz nie można nic
wymusić.
To dość długi list, chociaż tak
naprawdę,
W drugiej połowie wspólne chwile będą
zawarte.
Taka Nasza historia, jeśli coś się nie
zgadza,
To wybacz kochanie, dziś ja opowiadam :P
Widzę, jak Twój smutek w radość się
zmienił,
Mimo, iż nadal masz zdrowotne problemy.
Naprawdę dziękuję, gdyż kiedy było Ci
ciężko,
Bez przerwy wierzyłeś, że marzenia się
spełnią,
Jesteś Aniołem, bo mając dni smutkiem
pisane,
Z nadzieją cierpliwie wciąż na mnie
czekałeś. :)
"Kochanie, a gdzie druga połowa mojego listu?" więc na to odpowiadam "Będzie jako kolejny wiersz" :) Sporo radości sprawia przerabianie takiego listu :)
Komentarze (103)
ładnie, wesołych świąt:)
Ładnie piszesz o swoim aniele, anielski chłopcze.
Radosnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych życzę:)
Pozdrawiam serdecznie, wybacz, że długo nie było mnie
na portalu, raczej będę bywać z doskoku na nim, jak
będę wstąpię napewno:)
Pogody, słońca, radości,
najpiękniejsze
wielkanocne życzenia
od Zmartwychwstałego
składam z całego serca
życząc ich spełnienia.
Jeśli się czyta o takiej miłości,to aż serce
rośnie...Pozdrawiam Pawle i życzę spełnienia się w
niej.
W wierszu czuje się prawdziwe uczucia i ten mały brak
wiary, że to wszystko prawdziwe i na zawsze.
Spełnienia tych najskrytszych marzeń. Pozdrawiam
przepiękny wiersz mówiący o prawdziwej miłości która
przetrwa wszystko :-)
pozdrawiam - Wesołego Alleluja
Pawle przyjacielu ...ujmująca miłość jest zawarta w
Twoim wierszu ... słowo za słowem płynie ja fale
Dunaju ... przypomina mi to moje młode chwile ...
wszystko robiłem by zasłużyć na miłość ... ile radości
miałem gdy ... w liście od niej doczekałem się słowo
kochany ... a dziś jest moją żoną od 43 lat a 49 się
znamy właśnie dziś kupiłem jej kwiaty jak zawsze
każdego miesiąca niezmiennie ... pozdrawiam Ciebie
serdecznie świątecznie z żoną Jadzią ...
piękny wiersz o miłości
serdecznie pozdrawiam
Miło było przeczytać.
Zdrowych ipogodnych Świąt wielkanocnych:)
Ciekawe przedsięwzięcie a treść intrygująco
romantyczna.
Świątecznie pozdrawiam :)
Jak zawsze pełen swojskiego romantyzmu :)
Pozdrawiam :)
piękna miłość
Pozdrawiam serdecznie
Alleluja
Przepięknie!
Życzę Wesołego Alleluja :))
Niezwykły przekaz:) Dobrych Świąt:) Pozdrawiam :)
Piękna jest miłość. Miło się czyta:)