Oczami dziecka
na faktach ...
pijany oprawca
króluje w domu
jako władca niezwyciężony
strach w oczach żony
uzasadniony
dzieci
pod stołem trzęsą się
nie z zimna
słyszą krzyk matki
od zadawanych razów
bólu już nie czuje
odstąpił
widząc ją
skatowaną jak psa
wzrok nasycał
tym co zrobił
ty taka owaka
sypie się grad
nieprzebieranych słów
do mieszkania wszedł
czternastoletni syn
ojciec w furii rzucił się
na niego z pięściami
ten po otrzymanym ciosie
chwycił za nóż
spojrzał na matkę
leżącą na podłodze
zwijającą się z bólu
wbił go po rękojeść
sadysta upadł
sąd wydał wyrok
sprawiedliwy
podając mu rękę
to była obrona konieczna
jesteś niewinny
Autor Waldi
Komentarze (20)
Straszne. Może to i lepiej, że ojciec zabity a nie
mama... Bo pewnie tak by się to z czasem zakończyło :(
brak słów...
pozdrawiam :)
straszne...
strach,strach...wiem coś o tym,przykra
rzeczywistość,pozdrawiam Was Waldi przed świątecznie
:)
;) pozdrawiam i głos z uśmiechem zostawiam +++
rodzina nareszcie odetchnie
Ale czy przez ten czyn szczęście powróciło
automatycznie w progi tego domu?
To była tragedia i pozostała tragedia.
Miłego wieczoru Waldku.
Witaj Waldku.
Mocna dramatyczna historia, wiele jest rodzin co ma,
takiego “kata”.
Dobra sprawiedliwa Puenta.
Życzę pogodnych i radosnych Świąt.!
Pozdrawiam.:)
Znam tego rodzaju sceny... - z tego rodzaju. Skorcze
mi chodzą po plecach :(
:(
dramat rodziny a dziecko przez całe życie będzie
nosiło w sobie traumę ...
pozdrawiam:-)
Witaj Waldi, pamiętam tę historię, wstrząsnęła całą
opinią publiczną... w swoim wierszu pokazałeś
tragedię, która dzieje się w niejednej rodzinie,
pozdrawiam i życzę Ci przyjacielu milutkiego wieczoru
:)
Oczy dziecka do końca życia będą pamiętać ten tragizm
życia .Pozdrawiam serdecznie :)
Smutny przekaz...
+ Pozdrawiam
Mocny wiersz.