Oczami dziecka
z obserwacji moich wnuczek Zosi i Marysi które skończyły 1,5 roku :):)
Tam gdzie ramiona mamy sięgają
i rytm wyznacza jej serca bicie,
jest azyl oraz bezpieczne życie,
bo wszystkie lęki w sen zapadają.
Kiedy je ojciec bierze w ramiona,
ciekawość każe wyjrzeć za plecy,
choć wkoło tyle jest strasznych rzeczy,
wiedzą, że taty nikt nie pokona...
autor
M.N.
Dodano: 2021-01-16 09:37:43
Ten wiersz przeczytano 1177 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Uroczy, pełen ciepła wiersz, Marianie, pięknie piszesz
o miłości rodzicielskiej, która daje dzieciom poczucie
bezpieczeństwa, bardzo mi się podoba Twój wiersz.
Pozdrawiam Marianie serdecznie, wnuczki też rzecz
jasna:)
Jestes swietnym obserwatorem Dziadku Marianie.
Po to sa wlasnie dziadkowie
i kazdy wnuczek to powie.
Bardzo cieplusi wierszyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo piękny wiersz o wnuczkach ...
pozdrawiamy Ciebie z żoną serdecznie ...
Oczami niewinnych istot:) takie spojrzenia bezcenne:)
Witam,
takie refleksje - zaobserwowane przez wnikliwego
dziadka...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Gratulację, dzieci tak mają, spostrzegawczy jesteś i
od razu wierszyk wyszedł.
Miłego dnia.
;)
Zdecydowanie :) bardzo na taaak :) pozdrawiam
Małe dzieci są ufne uwielbiają przytulać
się.Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze dodam, że temat znam nie tylko z książek, ale
i z autopsji:). Pozdrawiam i gratuluję.
bardzo sympatyczny wiersz Marianie
Tak jest :)
Pięknie! Wiem coś o tym, bo obserwuję z bliziutka moją
trójke najmłodszych wnusiów (pięć lat, trzy latka i
najmłodszy cztery miesiące)
Ciepły refleksyjny wiersz, do tego piękny swoim
przesłaniem.
Serdeczności.
Trafil wiersz prosciutko w serducho TOMasha, dziekuje
jestes wielki Marianie:)
śliczne dzieciństwo... i jego kwintesencja:)
pozdrawiam serdecznie