Oczami miłości
Kiedy gwiazdy bledną
Życie świat witało
Rozdwoiło jedno
Okruszynką małą
Płacz powietrze przeszył
Istnieję tu… jestem
Łzą się ktoś ucieszył
Kropli życia gestem
Dni niosą pociechę
Budują sens życia
Promiennym uśmiechem
Witaniem z powicia
Wyrastają plany
Nadzieje przyszłości
W kolorach widziane
Oczami miłości
Czas prawdę obnażył
Umarły nadzieje
Znikł uśmiech na twarzy
Źle się z życiem dzieje
Los się zakpić ważył
Pokrzyżował plany
Przedwcześnie wymarzył
W szczęście zasłuchany
Żal rozdziera serce
Dusza trwogą zdjęta
Wyrósł na mordercę
Rzecz to niepojęta
Pogodzić się trudno
Załamuje ręce
Wybrał przyszłość brudną
Za miłość w podzięce
Komentarze (16)
smutny wiersz, prawdziwy, życiowy... nigdy nie wiadomo
jaką drogą pójdą nasze dzieci gdy dorosną... i nie
zależy to wcale od ilości włożonego, w ich wychowanie,
serca...
Większość matek kocha swoje dzieci,zastanawiałam się
nieraz skąd wyrastają mordercy.Kto jest winny,jaki
splot wydarzeń musiał nastąpic ,żeby doszło do
tragedii.Wiersz zmusza do zastanowienia:)
Jakiez nadzieje pokladamy, zwiazane z naszymi
pociechami. Ze wyrosna na dobrych ludzi, wyksztalca
sie, beda pomocni rodzicom... I czasem nie wiadomo
dlaczego w porzadnych rodzinach uchowa sie taki dran,
huligan albo jeszcze gorzej.Wiersz, jak zwykle
ciekawie i pieknym stylem napisany, tym razem
krotko-sylabiczny.
to dramat i rodziców i dziecka -niekiedy dopiero
wtedy widzą jakie błędy popełnili dobry smutny z
życia wzięty wiersz
wiosenna ulewa piorunami bije, potokiem zalewa,
wyniszczeniem żyje, stan wody opada i nowe sie rodzi,
piękne świeże trawy , i kwiatów powodzie.
dzieci są wszystkie niewinne a później niestety różne
wybierają drogi...wiersz rytmiczny dobrze sie czyta
często nasza dobra wola nie wystarcza, by było jak
najlepiej ... często decyduje przypadek, głupi krok,
bezradność ... (bądź pozdrowiona, poetko ludzkich
losów:)
Trudny problem poruszyłaś i nie jest łatwo o takich
sprawach pisać, gdyż dziecko to zawsze dziecko, jego
drogi życiowe są naszym rodziców żalem lub radością i
krzyżem, który wspólnie dźwigamy. Zadumałam się nad
tym wierszem.
Fakty z zycia wziete , z codzienności powszedniej .
Smutny to obrazek, a i smutne dosnania dla rodziców.
Tak bywa niestety dość często. Wiersz prawda pisany
milosc rodzica czesto bywa slepa a potem dopiero sie
okazuje jaki to byl blad..forma wiersza jak
najbardziej mi sie podoba! +
Tragizm i udręka dla rodzica,... miłości uczy,
przykłada nadzieje.. Wiersz bardzo mnie poruszył..
też mam rozterki i strach o przyszłość syna.. też
wydaje mi się, że znam jego marzenia.. lecz życie może
i mnie zaskoczyć. Smutny i tragiczny wiersz.. krzyk
serca rozdarty.
Bardzo slusznie zauwazylas ,ze czasem brakuje rozsadku
i trzezwego spojrzenia na wlasne dziecko kiedy milosc
zaslepia i nie widzi sie wad ... z reguly jest juz za
pozno ,zeby cokolwiek zmienic...bardzo madrze to
zauwazylas.../
I forma i rym są dobre! Dobre stwierdzenie:
"Wybrał przyszłość brudną
Za miłość w podzięce" :-)
Tak,to prawdziwy dramat i trudno jest sie pogodzic gdy
wybral on brudna przyszlosc...przykre.Bardzo dobry
wiersz.
Miłość rodzica często bywa ślepa gdy dziecko dorasta
,gdy dostrzegamy są łzy .smutny wiersz lecz to jest
codzienność [dziękuje za bystre oko}