Oczekiwanie
Jest środek nocy, a ja leże
w łóżku w wielkiej niemocy.
W wielkim niesycie, żarze i zasnąć
nie mogę i tylko marzę.
Marzę o wielkim spełnienu o
fizycznym i umysłowym ukojeniu.
I mą energię chce sporzytkować
na coś pięknego niezwykle sexsownego.
Znów płonę w swej chlodnej pościeli i
czekam na męszczyzne,
który to zmieni.
Zmieni mą energię w dziką namiętność drżące
od
podniecenia ciał,
by przyszedł do mnie w nocy i
posiadł mnie całą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.