Oczekiwanie ? to takie podniecające
Dworzec w nim gorączkowe oczekiwanie
Na bliskich, na siebie samego w rozterce
Po srebrny torze nieznane, mocniej bije
serce
Czy wyjdzie w swej czarownej sukience
W oczekiwaniu na dworcu sypiał
Budził go gwizd lokomotywy
Czekał bez końca nadzieją zarośnięty
Słyszał jej imię, dworcowy zegar je
tykał
Starcze nie czekaj na jej młodość nocami
Wysyłaj listy donikąd, do swoich snów
Zgubiłeś bilet na młodości życie
Wsiądź w pociąg który wyjeżdża na ślepy
tor
W oddali gdzie tory rdzą matową straszą
Zabraknie ci marzeń ,semafor w górę strzałą
Na pustym peronie gdzieś życie strawił
Wiatr roznosi listy, daleki śmiech, dzieci
się bawią
Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja
Komentarze (1)
A ja się wzruszyłam:)Piękny wiersz slonzoku mój
kochany:)Miłego dnia+++