w oczekiwaniu
kapliczka przydrożna
w oczekiwaniu
na pokłon tego co idzie
stulona poprzez upływ czasu
nie nadchodzi oczekiwany
był tylko ten co zbudował
nie dla modlitw postawił
lecz dla zadumy nad czasem
przemija niewytłumaczalnie
prysło złudzenie nieśmiertelności
nicość pozostała na horyzoncie
może przyjdzie nieosiągalne
przysiądzie z czasem na chwilę
Komentarze (11)
chwila zadumy refleksji strudzonego
wedrowca.....zamysliłem sie...pozdrawiam..
Podoba mi się temat, klimat i przesłanie.+
tuz obok mnie są dwie, niezwykle zadbane choc nie
widać, by ktos sie modlil, poza tymi przy
szosie...bardzo ruchliwej, to inna sprawa tam zginęli
ludzie...
Udało mi się w tym roku zmobilizować mieszkańców mojej
wioski do remontu takiej przydrożnej kapliczki.Jest
piękna pracą wielu ludzi.
Te piękne kapliczki to upływ naszego czasu, nie
przechodzi się obojętnie obok, teraz rzadko się stawia
nowe a te starsze nie zawsze są odnowione,szczególnie
te oddalone od domostw.
ciekawy i madry wiersz...pozdrawiam
dobry wiersz...kapliczka...uplyw
czasu..zaduma...refleksje nasuwa..pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz.Zaduma nad życiem,oczekiwanie co
przyniesie jutro.
Pozdrawiam.
obraz jest czytelny wizja wprost każde słowo nanosi
warstwę to jest to co przyjdzie nieznane a przeczuwane
Brawo Jestem zachwycona lapidarnie podane impulsy Na
tak
nieźle, ale połączyłabym cześciowo pierwszy z drugim:
"kapliczka przydrożna stoi/ w oczekiwaniu na pokłon/
stulona poprzez upływ czasu//, następną strofkę
zaczęłabym od: "nie nadchodzi upragniony"- przydałby
się inny synonim "oczekiwania", aby uniknąć
powtórzenia. reszta bez zmian, ale decyzja należy od
Ciebie. pozdrawiam ciepło :)
Dobre metafory, ciekawy wiersz pełen zadumy...
pozdrawiam