Oczekująca Cisza.
Cisza...
Słyszysz ją?
Woła Ciebie z daleka.
Jaj głos nabrzmiewa,
gdy Ty odchodzisz.
Głuchy? Ślepy?
Uciekasz, unikasz jej.
Po jej policzkach spływają czarne łzy,
rozgląda się, oczekuję.
Nieświadoma tego, czeka z nadzieją za
Tobą.
Jednak Ty nie przyjdzież już, nigdy.
Pozostawiłeś ją tam, czekającą,
pochłoniętą przez wieczność.
I nigdy nie wrócisz,
po nią nie wrócisz.
autor
malutka-marzycielka
Dodano: 2007-06-06 17:23:05
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.