oczekuję
tak chyba czekam – oczekuję
jakiś zakwitniętych łąk,
szelestu drzew,
tak czekam nieustannie –
zwiędnięte tulipany w wannie,
od okna do okna,
od drzwi do drzwi,
tak czekam – wyczekuję,
słucham – nasłuchuję
jakbyś miał przyjść,
zjawić się w domu mym
tak chyba już od trzech lat
nadzieją żyję
od okna do okna, od drzwi do drzwi
–
gdybyś Ty tylko w nich był,
tak chyba czekam – oczekuję
( 23:55 ) ( P.S. )
autor
kobietanieidealna
Dodano: 2008-10-26 21:05:33
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.